W domach z betonu nie ma wolnej miłości. Piosenka Martyny Jakubowicz była jednym z naszych pokoleniowych hymnów. Tej miłości wciąż nie ma: w domach z betonu i w willach z basenem. Nie ma jej także w kinie, może zwłaszcza w kinie, bo w końcu niemiłość jest bardziej fotogeniczna niż wzajemność. W „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta niemiłość pławi się w luksusie. A ten luksus to oczywiście ściema.
Są w życiu sytuacje, kiedy nie pozostaje już nic innego jak śmiech przez łzy. Doświadczyli tego powracający do swojego krakowskiego dzieciństwa dwaj wybitni artyści, których możemy oglądać w filmie Polański i Horowitz. Hometown. Jego premiera miała miejsce na 61. Krakowskim Festiwalu Filmowym.
Lubię takie biografie. Nieoczywiste, rozpięte, gdzieś na drugim planie, a jednak tak ważne dla polskiej kultury. Warto wspomnieć tę szczególnie, gdy znowu przychodzi jesień w melodii jednej z najpiękniejszych polskich piosenek filmowych.
Tego lata Nina przysięgła sobie, że koniec z grzeszeniem. Wprawdzie wszystkie uśmierzające ból istnienia narkotyki już dawno poszły w odstawkę, bo w pandemii wiele sensownych straganów zwinięto, a na enigmatyczne wiadomości do kolegów, którzy biegają z tematem, Nina czuła się jednak zbyt leciwa.
O, to jest duży honor dziennikarza: on ci ta nigdy na słabsego nie hipnie, ino na mocniejszego (ks. prof. Józef Tischner)
Nie tak dawno temu, a jednak w zupełnie innym świecie, żyła sobie piękna Polka, którą wichry historii i namiętności rzuciły w świat daleki. Spotkała bajecznie bogatego francuskiego arystokratę, który się w niej nieprzytomnie zakochał. Pobrali się. Niestety, zmarła młodo i tragicznie.
Kabaret Piwnica pod Baranami i międzyuczelniany klub studencki Pod Jaszczurami. Dwa flagowe okręty na rozkołysanych falach pokoleniowych emocji, żeglujące po dwóch przeciwnych pierzejach krakowskiego Rynku.
Upieram się, by najnowsze dzieje określać jako Złe Czasy, i to pisane wielkimi literami. I nie chodzi tylko o to, co jest w Warszawie, ale i o to że cały świat wolności ostatkiem sił broni się przed brutalnym populizmem.

Fundacja Świat ma Sens, ul. Żwirki i Wigury 26, 34-600 Limanowa
Redakcja:
Bereś Media sp. z o.o.
E-mail: info@BeresMedia.com
adres tradycyjny: Bereś Media sp. z o.o., UP Kraków 16, ul. Królewska 45-47, PO BOX 13, 30-041 Kraków
Strony internetowe:
www.miesiecznik.krakow.pl
www.PolskaMaSens.pl
Redaktor naczelny: Witold Bereś
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl