Ołtarz Wita Stwosza w średniowieczu był otwierany tylko kilka razy w roku, wyłącznie w święta przedstawione w części środkowej. Ależ wyczekiwano każdego otwarcia! Na pokazy przybywały tłumy, wszyscy chcieli bowiem zobaczyć ten szczególny moment, kiedy skrzydła się rozsuwają. Potem, gdy ołtarz zaczęto odsłaniać codziennie w południe, nadal miało się wrażenie, że jest się w teatrze, a na scenie dzieje się magia.
Marta Gruszecka: Historia średniowiecznego skarbu
Jeśli któryś śmiertelnik miał wszystko, to z pewnością Oskar Wilde (no, może jeszcze Tycjan, malarz). Talent, urodę, powodzenie, rodzinę i przyjaciół, dobrą sławę i wysoką pozycję społeczną. Choć, oczywiście, nie ograniczał się do bycia niewinnym, wiódł życie, na miarę apetytów estety i dandysa, pełne harmonii i niewyczerpanej weny twórczej. Spełniał się jako syn kochających rodziców, czuły mąż i ojciec, szczęśliwy kochanek, a do tego gej.
Agnieszka Kosińska: Blask i obietnica
Nie chciała być tylko zwykłą mieszczką, jedną z tych krakowskich pań, które przechadzają się po A–B w niedzielne przedpołudnie, spędzając czas na plotkach. Za to stała się ich obiektem. Cały Kraków huczał, co znowu zrobiła Matejkowa.
Magda Huzarska-Szumiec: Opowieść o wielkim malarzu i krnąbrnej muzie
Lem to więcej niż czytanie. Ale czytanie Lema w 2021 roku może mieć szczególną moc.
Magda Miśka-Jackowska: Dobrego roku. Absolutnie! (cykl: Poza Krakowem)
Zapomnijmy na chwilę o rozpościerającej się nad Kazimierzem pandemicznej ciszy i przysłuchajmy się dźwiękom żydowskiej dzielnicy, które wypełniają w normalnym czasie wszystkie jej zaułki. Pozwólmy, by w naszej wyobraźni nałożyły się one na panujący tu niegdyś gwar, który przypomni o przedwojennych mieszkańcach tutejszych kamienic.
Magda Huzarska-Szumiec: Wszystkie dźwięki Kazimierza
Oczywiście, zdarzali się władcy, którzy Krakowa po prostu nie lubili. 650 lat temu koronowany został w katedrze wawelskiej Ludwik Węgierski, co dało początek panowaniu Andegawenów (a w konsekwencji Jagiellonów). Formalnie był polskim monarchą, lecz nie nauczył się mówić po polsku i nie miał związków z Krakowem, a w praktyce panowała Elżbieta Łokietkówna, siostra Kazimierza Wielkiego
Michał Niezabitowski: Kraków królów
Z rubryki policyjnej „Czasu”: „Onegdaj przybył do swojej narzeczonej, służącej u konduktora kolejowego Ligiery ,zamieszkałego przy ul. Starowiślnej 44, Józef Samek, szeregowy 8. pułku ułanów. Gdy Ligierowie wyszli z domu, a pozostały tylko dzieci i służąca, Samek pogasiwszy światła, urządził seans spirytystyczny, podczas którego skradł z szafy futro, dwa garnitury i gotówkę, po czym zniknął bez śladu”.
Krzysztof Jakubowski: Sto lat temu. Kalendarium krakowskie, styczeń 1921 roku
Czego Nina sobie życzy? Krucjaty feministek i obalenia rządu. Rewolucji i końca ery dziadersów. Przynajmniej dwudziestu milionów polskich apostatów. Wiosny w marcu. Festiwalu techno i pełnych sal teatralnych. Powrotu do życia bez strachu. Nina przekręca te życzenia w myślach po pięć razy, to całkiem przyjemne, ale i tak na koniec dnia ma ochotę palnąć sobie w łeb.
Iga Dzieciuchowicz: Dziennik pandemiczny: Kwarantanna
W XXII wieku Kraków, a z nim ziemie składające się na Wolną Rzeczpospolitą Krakowską, odkryły, że źródłem siły, pieniędzy i nadziei jest dziedzictwo wieku XX – kultura. Nieformalnym hasłem tej Rzeczypospolitej stało się „Natura – Kultura – Dziedzictwo”. To, w połączeniu z opracowaną w Krakowie unikatową technologią Comarch AI Cloud (sztucznej inteligencji w chmurze) i ochroną środowiska uczyniło z miasta raj dla młodych z całego świata.
ROK 2121. Kartki z podróży do Krakowa – przeniósł z przyszłości: Witold Bereś
Marcin Król. Bodaj każdy jego tekst i publiczne wystąpienie warte było namysłu. A już na pewno bezcenna była każda z nim rozmowa. Łączył to co najważniejsze: erudycję z mądrością, poczuciem dystansu i humoru oraz krytycznej ironii (także na swój temat).
Krzysztof Burnetko: Nie byliście, Marcinie, głupi (cykl: Z najwyższej półki)
Fundacja Świat ma Sens, ul. Żwirki i Wigury 26, 34-600 Limanowa
Redakcja:
Bereś Media sp. z o.o.
E-mail: info@BeresMedia.com
tel.: +48 574 506 810
adres tradycyjny: Bereś Media sp. z o.o., UP Kraków 16, ul. Królewska 45-47, PO BOX 13, 30-041 Kraków
Strony internetowe:
www.miesiecznik.krakow.pl
www.PolskaMaSens.pl
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
Wydawca: Aneta Mastela- Książek, tel. +48 571 677 365
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl