Z rubryki policyjnej „Czasu”: „Onegdaj przybył do swojej narzeczonej, służącej u konduktora kolejowego Ligiery ,zamieszkałego przy ul. Starowiślnej 44, Józef Samek, szeregowy 8. pułku ułanów. Gdy Ligierowie wyszli z domu, a pozostały tylko dzieci i służąca, Samek pogasiwszy światła, urządził seans spirytystyczny, podczas którego skradł z szafy futro, dwa garnitury i gotówkę, po czym zniknął bez śladu”.
Krzysztof Jakubowski: Sto lat temu. Kalendarium krakowskie, styczeń 1921 roku
Czego Nina sobie życzy? Krucjaty feministek i obalenia rządu. Rewolucji i końca ery dziadersów. Przynajmniej dwudziestu milionów polskich apostatów. Wiosny w marcu. Festiwalu techno i pełnych sal teatralnych. Powrotu do życia bez strachu. Nina przekręca te życzenia w myślach po pięć razy, to całkiem przyjemne, ale i tak na koniec dnia ma ochotę palnąć sobie w łeb.
Iga Dzieciuchowicz: Dziennik pandemiczny: Kwarantanna
W XXII wieku Kraków, a z nim ziemie składające się na Wolną Rzeczpospolitą Krakowską, odkryły, że źródłem siły, pieniędzy i nadziei jest dziedzictwo wieku XX – kultura. Nieformalnym hasłem tej Rzeczypospolitej stało się „Natura – Kultura – Dziedzictwo”. To, w połączeniu z opracowaną w Krakowie unikatową technologią Comarch AI Cloud (sztucznej inteligencji w chmurze) i ochroną środowiska uczyniło z miasta raj dla młodych z całego świata.
ROK 2121. Kartki z podróży do Krakowa – przeniósł z przyszłości: Witold Bereś
Marcin Król. Bodaj każdy jego tekst i publiczne wystąpienie warte było namysłu. A już na pewno bezcenna była każda z nim rozmowa. Łączył to co najważniejsze: erudycję z mądrością, poczuciem dystansu i humoru oraz krytycznej ironii (także na swój temat).
Krzysztof Burnetko: Nie byliście, Marcinie, głupi (cykl: Z najwyższej półki)
Krakowskie Biuro Festiwalowe
ul. Wygrana 2, 30-311 Kraków
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
Wydawca: Aneta Mastela- Książek, tel. +48 571 677 365
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl