Felieton

OKIEM BERESIA Witold Bereś
Witold Bereś

10 lat literatury / UNESCO

Koleżanki i koledzy z Rynku Głównego 20 od dziesięciu lat z sukcesami uprawiają poletko literackie w ramach akcji UNESCO. W czynie krakowskim redakcja pisma „Kraków i Świat” dla ich uczczenia daje głos w kwestii najlepszej książki ostatnich dziesięciu lat.

Na krakowskim bruku

Słaby nigdy nie powiedziałby o sobie, że mieszka w Warszawie. Zawsze podkreślał, że Villa Nova. A nawet – autosarkazm dobrze widziany – że „lemingiem” jest. Bo pobliska boulangerie. Że fit gym. I łatwy uberek do Zbawiciela na sojowe latte lub wytrawne prosseco.

Jak literaturę opisywać

Zespół miesięcznika pilnie czyta nowe książki. Ale gdybyśmy mieli na łamach zamieszczać choćby same adresy bibliograficzne, to urobek wydawców z jednego tylko miesiąca zapełniłby numer od deski do deski i bez grama ilustracji w środku.

Przyszły Obraz Tygodnia

W latach 80. „Tygodnik Powszechny” w rubryce Obraz Tygodnia Krzysztofa Kozłowskiego podawał wiadomości ważne, ale i pocieszne, eksponując cięcia dokonywane przez cenzurę. Dawno i nieprawda?

Małe jest piękne

Gdyby nie setki dziennikarzy rozrzuconych po całym kraju mielibyśmy już zglajchszaltowany obraz Polski wypisowanej propagandą sukcesu.

Getto, nasza pamięć: młodzi

Kiedy 80 lat temu, w kwietniu 1943 wybuchało powstanie w getcie, wszyscy mieli nie więcej niż 22 lata. Tacy Kolumbowie – żydowscy bojowcy, rocznik dwudziesty…

Kultura w kryzysie

„Kultura w kryzysie” to zdanie, którego wartość logiczna jest prawdziwa, ale jego waga jest taka mniej więcej jak zdania „papież jest katolikiem”. Niestety, w dzisiejszych czasach to oczywista oczywistość.

Suma naszych strachów

Kilka uwag co nienowe – choć niepopularne (zwłaszcza w przededniu Bożego Narodzenia oraz noworocznych życzeń pełnych optymizmu). Nie jest bardzo źle, a nawet można rzec – jest gorzej. Węgiel, drożyzna, inflacja, propaganda, lud stłamszony, a władza – arogancka…

Urodziny młodego krakowiaka (fiction)

Na peronie, który pamiętał czasy KK Krakau Hauptbahnhof, a potem Luxtorpedy łączącej Kraków z Zakopanem (2 godziny i 18 minut w 1936 roku, rekord ten zostanie pobity dopiero w drugiej połowie wieku XXI za czasów ósmej kadencji prezydenta Jacka Majchrowskiego, czego życzymy), ludzi było niewielu.

Jawna opcja enerdowska

Z ostatniej chwili: Polska będzie się domagała restytucji Niemieckiej Republiki Demokratycznej, domagając się jednocześnie przekształcenia jej w polską strefę wpływów. Polityka musi być moralna, opłacalna i realna.