POLECANE KSIĄŻKI

Jacek Poniedziałek (Nie)Dziennik

wab, 2021

„Głód przychodzi zwykle po spektaklu. Paląca potrzeba ludzi. Puszczają hamulce. Rozbestwione ego szuka zaspokojenia, kontaktu, głaskania, chuchania i dmuchania, pieszczot, dobrego słowa i czułości. Szuka szaleństwa, znieczulenia, picia, ćpania i seksu. Wszystkiego w nadmiarze. W nasyceniu. Do dna” – tak Jacek Poniedziałek zaczyna (Nie)Dziennik, w którym opowiada historię swojego wychodzenia z nałogu. To nie pierwsze szczere wyznanie aktora. Przed laty dokonał publicznego coming outu, przyznając się do homoseksualizmu. Teraz idzie dalej, opisując pogrążanie się w alkoholizmie, narkotykach, szukanie zaspokojenia w ramionach przygodnie spotkanych mężczyzn. Robi to bez znieczulenia, nie stroniąc od drastycznych opisów, które nie mają nic wspólnego z wyrafinowanymi spektaklami, w jakich grywa. Nie ma oporów, by zdradzać środowiskowe historie, takie jak choćby przyczyny zerwania przedstawienia Krzysztofa Warlikowskiego w Holandii, które się nie odbyło, bo aktor nie był w stanie podnieść się z podłogi po dużej ilości grzybów halucynogennych.
Opowieści o pracy i niekończących się imprezach w Nowym Jorku, Meksyku, Warszawie przeplatają się z zapiskami z ośrodka odwykowego pod Krakowem, a także wspomnieniami z dzieciństwa i młodości, w których szuka przyczyny swoich problemów. Zaniedbane, bite, wstydzące się biedy dziecko wciąż siedzi w głowie człowieka, który osiągnął sukces, i to ono tak naprawdę pisze zamieszczoną w książce Litanię do matki.

msz

Miesięcznik Kraków, kwiecień 2021 Tekst z miesięcznika „Kraków”, kwiecień 2021.

Miesięcznik do nabycia w prenumeracie i dobrych księgarniach.