POLECANE KSIĄŻKI

Jerzy IllgMój Znak. O noblistach, kabaretach, przyjaźniach, książkach, kobietach, o nowej dekadzie i pięknej plejadzie

Wydawnictwo Znak, 2019

„(…) Bronek ujął poetkę pod ramię i wysyczał jej do ucha: »Julio, pod żadnym pozorem nie oglądaj się teraz. Zbliża się do nas znany krakowski wariat w białym pudermantlu. On czasami staje się agresywny. Najlepiej nie zwracać na niego uwagi«. Biedna Julia dostrzegłszy kątem oka masywną sylwetkę w białym płaszczu, zesztywniała i kurczowo wczepiła się w rękaw Bronka. Po chwili zza naszych pleców wynurzył się Marian pragnący przywitać się z poetką”. To taka miniaturka krakowskich przygód z Julią Hartwig, Bronisławem Majem i Marianem Stalą w tle, a pióra Jerzego Illga, wieloletniego redaktora „Znaku”. Jest też o tym jak Miłosz zakrztusił się skrętem, Szymborska mieszała wódkę ze spirytusem, a ks. Tischner opowiadał pikantne góralskie kawały.

To wersja poszerzona tytułu wydanego dziesięć lat temu i już wtedy cieszącego się powodzeniem. Zręczne wspomnienie wielkich bohaterów kultury najwyższej, których Illg miał szczęście poznać. Autorytetów, których braknie, a których mało kto przypomina. Nic dziwnego, że autor w jednym z wywiadów słusznie zauważy: „Niewiele już pozostało nam autorytetów prawdziwych. Mamy wciąż świetnych poetów (…) ale nie wiem, czy mogą oni być przewodnikami dla młodszych pokoleń, mistrzami w tym tradycyjnym sensie”.

Beczka śmiechu, paczka znanych i znanych mniej opowieści plus kilka łez wywołanych obrazem tych, których już nie ma.

(wb)

Miesięcznik Kraków, marzec 2020 Tekst z miesięcznika „Kraków”, marzec 2020.

Miesięcznik do nabycia w prenumeracie i dobrych księgarniach.