Miłość kompletnie bezpruderyjna Tekst: Magda Huzarska-Szumiec

Odległość z Krakowa do Warszawy w linii prostej to 295 kilometrów. Cóż to za dystans, kiedy ciała niosą skrzydła namiętności, a umysł łechtają pióra intelektualnej przygody. Ten tekst nie będzie przyzwoity. Ale nie może być inaczej, kiedy piszemy o miłości, która połączyła dwa miasta i dwoje wyjątkowo bezpruderyjnych ludzi – Irenę Krzywicką i Tadeusza Boya-Żeleńskiego.

Spotkania Tekst: Paweł Głowacki

Poniedziałek. Naraz – on znów wchodzi popołudniem na ganek, naciska klamkę, otwiera drzwi domu i znika w mroku przedpokoju. On tutaj? Jakim cudem? On w kapeluszu, bohater innej bajki, i ganek nie ze świata błota i milczących demonów w kapturach, i obca temu światu klamka, i obce drzwi, i przedpokój – cudem jakiego systemu naczyń połączonych wszystko to nagle zjawia się tutaj, wewnątrz zdjęcia starego przedstawienia o diable, co się powiesił?

Kopanie w ogródku Rozmawiała Magda Huzarska-Szumiec

Artur W. Baron (jego najnowszy film Prawdziwe życie aniołów trafi niebawem do kin, w Teatrze Bagatela można oglądać jego ostatni spektakl Pijacy): Ks. Tischner nauczył mnie, żebym nie szukał prawdy, ino kolegów. Marek Edelman mówił, że najważniejsze jest życie. Niby banalne, ale, według mnie, nikt nic lepszego nie wymyślił.