Zdjęcie: Artur Pawłowski/© Wikimedia Commons

Serce się nie starzeje Andrzej Franaszek

„Chrzczony z wody i oleju, kiedy wschodzi Gwiazda Piołun”. Tak, wprowadzając chwilę w przestrzeń wielkiej metafory, odnajdując ją w zarodku spełniającej się dwudziestowiecznej apokalipsy, ale też najprościej rekonstruując początki własnego życia, pisał Czesław Miłosz o chłopcu, którego dzieciństwo upłynęło wśród wędrówek i ucieczek, w kolejowych eszelonach, pod żołnierskimi pałatkami, w cieniu strachu, ale też w świetle nadziei, w rajskim ogrodzie nad rzeką Niewiażą.

Kraków królów Opowiada: Michał Niezabitowski

Kraków był zawsze „miastem królów”. Długo wcześniej niż Kazimierz Odnowiciel urządził tu ośrodek rządzenia państwem polskim po zniszczeniu w 1038 roku Gniezna przez księcia Brzetysława. I długo potem, jak w XVII i XVIII wieku stopniowo dwór królewski i urzędy centralne przeniosły się do Warszawy.
Mural Justyny Posiecz-Polkowskiej na wschodniej ścianie Galerii Krakowskiej (Mall Wall Art 2013)

Artystyczny wirus. Szlakiem krakowskiej sztuki miejskiej Katarzyna Domagała

W polskich miastach trwa moda na murale. Wychodzą spod ręki uznanych artystów, przyciągają uwagę mieszkańców i turystów, estetyzują przestrzeń, promują instytucje, edukują. W samym Krakowie jest ich ponad setka i wciąż przybywa nowych. Obok zaś na własnych zasadach rozwija się równie ciekawa oddolna sztuka uliczna: graffiti, szablony, wlepy, plakaty.