AKTUALNOŚCI

Teatry uliczne opowiadają świat

Z plakatu patrzy na nas młoda kobieta. Nie tyle patrzy, co przeszywa nas swoim jedynym okiem, znajdującym się na środku twarzy. A może tylko nam się tak wydaje i owa dziwna istota spogląda wewnątrz siebie i tam chce dostrzec Horyzont polski. W końcu nie bez powodu na afiszu, zapowiadającym 35 Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych, który zaczyna się w 8 lipca i potrwa przez cały weekend, widnieje właśnie takie hasło. Podczas organizowanego przez KTO na krakowskim Rynku, a także w dzielnicy Podgórze święta ulicznego teatru zobaczymy m.in. Teatr Biuro Podróży prezentujący swoją wersję Kaspara, bohatera znanego choćby z filmu Wernera Herzoga. To człowiek, który przybywa znikąd, nie wie kim jest, nie zna ludzi. Jest zdany na dobrą lub złą wolę społeczności, w której się pojawił. Podobnie jak uchodźczynie, o których opowie przedstawienie Migrare grupy Maduixa (fot. archiwum zespołu). Musiały one opuścić swoją ojczyznę, a kraj, do którego dotarły, również je odrzucił. Przemieszczają się, szukając swojego miejsca, gdzie mogłyby się osiedlić i zakorzenić. To widowisko przyjedzie z Hiszpanii, gdyż motyw przewodni festiwalu Horyzonty polskie nie wyklucza udziału teatrów z zagranicy. I to nie byle jakich. Zobaczymy na przykład przybyłą z Afryki kompanię Afuma. Trójka chodzących na 5-metrowych szczudłach aktorów stara się ocalić sztukę regionu Atakpamé, wprowadzając do niej elementy żonglerki i rzeźby tworzonej z ludzkich ciał. Na wysokościach operuje także hiszpański artysta Joan Català, który przedstawi spektakl Pelat. O ważnych dla siebie sprawach opowie w nim publiczności z perspektywy 6-metrowego pala, trzymanego na sznurkach przez poproszonych o to widzów. Festiwal zwieńczy premiera Teatru KTO. Będzie to uliczna wersja Arcadii, widowiska bez słów, inspirowanego poezją Tadeusza Różewicza. Zobaczymy historię Everymana, opowiedzianą przez żałobników uczestniczących w jego pogrzebie. – We wrześniu zapraszamy na Arcadię do nowej siedziby Teatru KTO, przy ul. Zamoyskiego 50, gdyż to przedstawienie może być grane wszędzie i zawsze, w plenerze i w budynku – jak w teatrze antycznym – dodaje jego reżyser i dyrektor KTO, Jerzy Zoń.