AKTUALNOŚCI

fot. Marta Walocha

fot. Marta Walocha

Zmarła Marta Stebnicka

Kiedy w Krakowie mówiło się o piosence aktorskiej, od razu przed oczami stawała Marta Stebnicka. Niewielu artystów potrafiło tak jak ona interpretować piosenkę francuską, niewielu potrafiło też tak skutecznie przekazywać swoje doświadczenia następnym pokoleniom. – Jej wyjątkowość polegała na niezwykłej charyzmie, na tym jak się zachowywała, jak ubierała, jakie nosiła kapelusze. Była pomostem między fin de sièclem a naszymi czasami – mówi Józef Opalski, dodając, iż aktorka żyła w dwóch światach – w świecie teatru i w świecie literatury, z którego wywodził się jej mąż Ludwik Jerzy Kern.

Marta Stebnicka do Krakowa ze Lwowa przyjechała podczas wojny. Tutaj trafiła do konspiracyjnego teatru Tadeusza Kantora, w którym zadebiutowała rolą Skierki w „Balladynie”, rok później występując też w słynnym „Powrocie Odysa”. W 1945 r. wstąpiła do Studia Aktorskiego przy Starym Teatrze. Z tą sceną związała się później na długie lata.  Równocześnie występowała w literacko-artystycznym Kabarecie Jama Michalika. Wykładała również w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, gdzie była niezwykle cenionym przez studentów pedagogiem.  W 2015 roku została odznaczona Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Marta Stebnicka zmarła w wieku 95 lat.

(mhs)