POLECANE KSIĄŻKI

Jerzy Giedroyc, Stefan Kisielewski Listy 1946–1991

Biblioteka „Więzi”, Warszawa 2021

Dwaj wielcy polskiego dziennikarstwa i rodzimej polityki. Twórca najważniejszego pisma powojennej emigracji oraz najpoczytniejszy krajowy felietonista opozycji. Korespondowali niemal pół wieku i to w okolicznościach bliskich szpiegowskiemu filmowi. Niektóre listy przez żelazną kurtynę, która dzieliła wówczas Europę, przemycali im znajomi. Inne – by zmylić komunistyczne służby – wysyłane były nie pod właściwy adres, lecz w inne, z góry umówione miejsca. Czasem pisali fingując autora bądź odbiorcę – a że „słupem” była kobieta (Zofia Herz), musieli w treści używać rodzaju żeńskiego zamiast męskiego.

Są i inne smaczki pokazujące ówczesną rzeczywistość. Ot taki: Giedroyc pyta Kisielewskiego o rozmiar jego butów, bo zamierza wysłać mu ten deficytowy w PRL produkt – razem zresztą z kolorową włóczką dla żony, kawą oraz kuponami materiału na ubrania. Kisiel zwierza się, że marzy o „wiatrówce z impregnowanego płótna, zielonej lub brązowej z kieszeniami – tak zwanej kanadyjce. W zamian Giedroyc prosi o przysyłanie krajowych książek i czasopism.

Ale że obaj byli politycznymi zwierzętami, więc listy (zwłaszcza te z postalinowskich czasów) są też pasjonującym świadectwem ścierania się różnych strategii oporu wobec komunistycznej władzy. A że obaj słynęli z ciętego języka i uszczypliwości, a także jadowitej inteligencji, dyskusji na temat koncepcji politycznych towarzyszy pokaz szermierki językowo-publicystycznej.

msz

Miesięcznik Kraków, kwiecień 2021 Tekst z miesięcznika „Kraków”, kwiecień 2021.

Miesięcznik do nabycia w prenumeracie i dobrych księgarniach.