Opera Krakowska zaprasza 25, 26 i 27 marca na premierowe przedstawienia „Turandot” Giacomo Pucciniego. Pierwszą realizację tej opery w historii krakowskiej sceny przygotowała Karolina Sofulak – uznana reżyserka młodego pokolenia, która wygrała międzynarodowy konkurs reżyserii operowej European Opera Directing Prize w Zurychu. Jak zdradza, przedstawienie odchodzi od powierzchownego odczytania opery Pucciniego jako zajadłej „wojny płci”, zanurzonej w zachodnich wyobrażeniach o historii Chin. Spektakl skupia się natomiast na uniwersalnym charakterze libretta-baśni i zawartych w nim archetypach: – Moim zdaniem to nie jest opera o walce płci. Kalaf nie jest toksycznym wojownikiem. Nie robi nic wbrew woli księżniczki. Oczywiście poza tą jedną chwilą, kiedy musi ją pocałować. Nie będę opowiadać, jak rozwiązujemy ten moment na scenie. Jednak dzięki temu zabiegowi, opowieść o „księżniczce lodu” staje się historią rozwoju osobistego, czytaną z perspektywy psychoanalizy opartej na analizie baśni. Od początku czujemy bowiem, że historia Turandot i Kalafa nie jest opowieścią o zwykłych ludziach i codziennych uczuciach. To porządek baśni, w której zamiast realnych osób i sytuacji pojawiają się archetypy – mówi Sofulak. W tytułowej partii wystąpią Wioletta Chodowicz i Agnieszka Kuk, w Kalafa wcielą się Tomasz Kuk
i Dominik Sutowicz. W roli Liù zobaczymy Katarzynę Oleś-Blacha oraz Iwonę Sochę, zaś w partii Cesarza – Krzysztofa Kozarka i Piotra Kusiewicza. Kierownikiem muzycznym spektaklu jest Tomasz Tokarczyk. (autor plakatu Damiel)