„Szeptał tak: – Wiedz, doktorze, że życie w Krakowie jest nad wyraz trudne. Raz mgła, raz wiatr, nie wiadomo, czy chodzić szybko czy wolno. Nasz biskup profesorom nieżyczliwy, wspiera studentów, a ci, gdy pijani, biją, kradną i swawolą z wszetecznicami roznoszącymi choroby, trzeźwi studenci zawsze gotowi się upić, wtedy biją, kradną i roznoszą choroby przejęte od nierządnic, ale na szczęście szczerzy to chrześcijanie, bo heretykowi i Żydowi nie przepuszczą, przyjdzie dzień, gdy ich chwałę cały Kościół będzie sławić, i to jest dobre”.
Michał Komar, fragment powieści Skrywane
– Nie ma co kryć, że pisanie biografii to nie jest wdzięczna praca. Tak naprawdę polega ona na grzebaniu się w śladach, które pozostały po nieżyjących często osobach.
Agnieszka Dauksza podczas finału Konkursu Portrety 2019 w relacji Magdy Huzarskiej-Szumiec (Biografie – „wyzwanie pasjonujące”)
W kwietniu 1920 roku prasa relacjonowała wymianę koron na marki polskie w relacji 70 mk za 100 kor. Przy tej okazji zawieszono transakcje w kantorach wymiany, zamknięto też granice państwa.
Krzysztof Jakubowski, Krakowska prasa przed stu laty
Kapuściński powtarzał, że pierwszym odruchem człowieka po wszelkich kataklizmach było zawsze grzebanie trupów i sprzątanie gruzu, łatanie wybitych okien, rozpalenie ognia, umoszczenie rodzinie miejsca do spania, obsianie pola. Powolne odbudowanie swojej lepianki, domu czy kraju.
Krzysztof Burnetko Kapuściński na świat po zarazie
Mniej znaczy lepiej. Naucz się robić chwile postoju między działaniami.
Witold Bereś O spokoju wewnętrznym (Haiku a zen)
Nie jestem kobietą, która musi grać, by być szczęśliwa.
Beata Rybotycka w rozmowie z Wacławem Krupińskim (Nie kłamię, kiedy śpiewam)
Tydzień przed premierą – Lear upadł za kulisami. I tyle. Kropka. Ocalało niewiele. Zdjęcia, cudze słowa, krótki film. I cały „Król Lear” Szekspira. Koniec. Druk już zamknięty. To znaczy – otwarty. Wystarczy tylko zacząć opowiadać sobie rolę-widmo, na początku przesuwając kropkę w prawo. Łomnicki wstaje, otrzepuje spodnie, chichoce. To był żart! Wchodzi na scenę, podnosi dłoń, zaczyna mówić. „Pora objawić nasz skrywany zamysł. / Gdzie mapa?”…
Paweł Głowacki, Przesuwanie ostatniej kropki
Z ulicy Poselskiej blisko już na Kanoniczą, która jest drugim moim ulubionym miejscem pod Wawelem. A to dlatego, że babcia, która dożyła 94 lat, opowiadała mi, iż właśnie tam poznała mojego dziadka. Szła wśród średniowiecznych kamienic, a dziadek zażywał przejażdżki konnej, w efekcie czego wzięli ślub.
Kazimierz Kłodziński (lekarz medycyny pracy), Magiczne miejsca Krakowa, Kraków. Nieodkryty
Zawsze w Jego prozie frapowało mnie to, jak z odcieni szarości codziennego życia potrafi zrobić barwną, soczystą literaturę. Z ludzkich upadków i poniżenia – jego sięgające nieboskłonu wyżyny. Prosto, ale finezyjnie, zawsze ironicznie.
Jacek Balcewicz, Pod Mocnym Aniołem, Pilch po naszemu
Krakowskie Biuro Festiwalowe
ul. Wygrana 2, 30-311 Kraków
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
Wydawca: Aneta Mastela- Książek, tel. +48 571 677 365
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl